Jak sfinansować studia?

Mówi się, że studia dzienne są darmowe, jednak wszyscy wiedzą, że to tylko taka teoria. Tak naprawdę wiążą się one z różnymi opłatami, poczynając od książek, kserówek, wynajmu mieszkania, a na opłatach związanych z przejazdem komunikacją miejską kończąc. Sumując to wszystko, może się okazać, że koszt studiowania w większym mieście, to kwota większa niż opłacenie semestru na studiach zaocznych. Ale jeżeli komuś bardzo zależy na studiowaniu w trybie dziennym, a jednocześnie nie chce lub nie może liczyć na pomoc rodziców, to musi znaleźć inne rozwiązanie, które pozwoli mu się utrzymać z własnego budżetu. Warto poznać kilka sposobów na zasilenie budżetu.

Jak sfinansować studia?1

Jeżeli jesteśmy studentem i mamy niski dochód, po przeliczeniu na osobę, możemy starać się o stypendium socjalne. Żeby móc z niego skorzystać należy złożyć odpowiedni druk prezentujący zaświadczenie o dochodach z Urzędu Skarbowego. Pamiętaj jednak, że na te dokumenty czeka się ok. dwóch tygodni, więc nie zwlekaj do ostatniego momentu. A także inne pisma pokazujące dochód i członków rodziny. Jeśli wniosek zostanie pozytywnie rozpatrzony, to pierwsza transza będzie pod koniec roku, dlatego na pierwsze miesiące roku akademickiego musimy być odpowiednio przygotowani. Nie mamy jednak na nie szansy, jeśli jesteśmy młodym małżeństwem i przynajmniej jedno z nas pracuje. Do tego stypendium można otrzymać także dodatkowe rzeczy, takie jak stypendium mieszkaniowe, albo na jedzenie. W tym pierwszym musimy mieć legalny lokal, bo trzeba złożyć umowę najmu razem z wnioskiem. Nie dotyczy to studentów mających pokój w akademiku.

 

2

Uczelnia może nam zaoferować także zapomogę losową. Jest to jednak jednorazowe wsparcie, przeznaczone na określony cel i trzeba go wpisać we wniosku. Zazwyczaj są to małe kwoty, a to na ile będzie on skuteczny, będzie zależało od liczby podobnych pism, które złożyli też inni studenci i od funduszy jakimi dysponuje uczelnia na dany okres.

3

Jedną z propozycji może się także okazać kredyt studencki. Co prawda każdy stara się unikać takiego włączania się w zobowiązania, ale może się okazać, że to 600 zł miesięcznie, może być ogromną pomocą. Minusem będzie to, że trzeba przejść przez ogromną ilość papierów w załatwianiu umowy z bankiem. Należy także spełnić kryteria dochodowe, a czasami też mieć poręczyciela. Co więcej, taki kredyt może być na nie więcej niż 30 tysięcy zł. Kredyt musimy zacząć spłacać w 2 lata po zakończeniu studiów i mamy na to dwa razy więcej czasu, niż trwał okres jego pobierania. Jeśli jednak ukończymy szkołę w gronie 5% najlepszych absolwentów, mamy szansę na umorzenie części spłaty.

4

Jeśli możemy sobie na to pozwolić, patrząc na wolny czas, to warto poszukać pracy. Nie będziemy mieli problemów z pieniędzmi, a zyskamy kolejne doświadczenie, które z pewnością będzie się dobrze prezentowało na cv podczas szukania pierwszej, poważnej pracy po studiach. Dla zatrudniającego nas pracodawcy będzie to dużym atutem i dowodem, że potrafimy się świetnie zorganizować.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here