Wiele osób zgromadzone oszczędności przechowuje na rachunku osobistym. Jest to błąd, ponieważ takie konta zazwyczaj są słabo oprocentowane. Aby posiadany kapitał nie tracił na wartości, warto umieścić go w odpowiednich produktach. Eksperci radzą, że najlepiej jest urozmaicić portfel inwestycyjny wybierając różne formy lokowania oszczędności.
Osoby planujące zainwestowanie oszczędzonych pieniędzy mają do wyboru produkty o różnym stopniu ryzyka. Te najbardziej bezpieczne jednak nie do zawsze mogą zagwarantować wysoki zysk. Utrzymujące się już od dłuższego czasu niskie stopy procentowe sprawiły, że uważane za najmniej ryzykowne lokaty bankowe straciły zainteresowanie, a wiele osób wycofało zdeponowane na nich środki. Trzymanie oszczędności na rachunku osobistym również nie należy do najbardziej korzystnych rozwiązań, a specjaliści radzą, by oszczędności zainwestować wybierając różne produkty, niekoniecznie te finansowe.
Metale szlachetne
O inwestycjach alternatywnych, a więc nie powiązanych z rynkiem finansowym, mówi się coraz więcej ze względu na wspomniane już niskie stopy procentowe. Znacznie bardziej opłacalną inwestycją od lokat bankowych może okazać się zakup nieruchomości, dzieł sztuki, przedmiotów kolekcjonerskich lub metali szlachetnych. O ile pierwsze trzy z wymienionych wymagają posiadania większego kapitału i pewnej znajomości rynku oraz wiedzy, o tyle inwestycja w fizyczne złoto, srebro czy platynę cieszy się zainteresowaniem również tych osób, które nie dysponują znacznymi środkami albo chcą oszczędności ulokować w zróżnicowanych inwestycjach. Kruszce już od wieków uznawane są za dowód bogactwa i prestiżu, jednak takie rozwiązanie warto rozważyć również z innych powodów. Złoto opiera się inflacji i jest odporne na wahania rynku finansowego. Posiadanie metali szlachetnych w czasach kryzysu, znaczącego zachwiania gospodarką bądź konfliktu zbrojnego może więc okazać się bardziej rozsądne niż lokowanie oszczędności w produkty finansowe oferowane przez bank.
Złote monety inwestycyjne – jakie warto kupować?
Złoto należy do najbardziej popularnych metali szlachetnych wśród inwestorów. Nie traci ono na wartości, jest odporne na zawirowania rynku finansowego, a dodatkowo stanowi akceptowany na całym świecie środek płatniczy. Planując zakup tego kruszcu warto zastanowić się nad złotymi monetami bulionowymi, które odzwierciedlają rynkowe ceny złota. Najrozsądniej jest wybrać te, które cieszą się największą popularnością – w razie potrzeby można bowiem łatwo znaleźć na nie chętnych nabywców. Do takich monet należy m. in. rand (EM), Philharmoniker, American Eagle czy złota moneta Maple Leaf. Planując stworzenie kolekcji monet bulionowych warto zacząć właśnie od nich, a następnie zbiór stopniowo uzupełniać o mniej popularne egzemplarze.
Złota moneta Krugerrand
Jedną z najbardziej popularnych monet, którą warto mieć w swojej kolekcji, jest z pewnością Krugerrand emitowany od 1967 roku w RPA przez mennicę Rand Refinery. Ponieważ cieszy się on dużym zainteresowaniem wśród kolekcjonerów, jego kupno może być dobrym sposobem na zabezpieczenie kapitału. Chociaż stanowi legalny środek płatniczy, jego prawdziwa wartość zależna jest od zawartości kruszcu. W celach inwestycyjnych korzystnie będzie więc nabyć złotą monetę Krugerrand 1 oz od 79th Element. Spośród innych wyróżnia się charakterystycznym kolorem uzyskanym dzięki domieszce miedzi oraz większą odpornością na uszkodzenia mechaniczne. Warto wiedzieć, że jest ona pierwszą monetą bulionową, która zapoczątkowała emisję własnych monet bulionowych przez inne kraje, jak Australijski Kangur, czy wspomniany już Amerykański Orzeł.
Podsumowanie
Inwestowanie w złote monety bulionowe to ciekawa alternatywa dla finansowych produktów oferowanych przez banki. Utrzymująca się wysoka wartość tego kruszcu w połączeniu ze znaczeniem kolekcjonerskim sprawia, że lokowanie pieniędzy w monety inwestycyjne chroni oszczędności przed inflacją, a jednocześnie gwarantuje korzystną sprzedaż w razie takiej potrzeby.
